Buty na deszczowe dni – czy kalosze to jedyne rozwiązanie?

Złocista i kolorowa polska złota jesień to najczęściej tylko pobożne życzenie wielu z nas, bo zazwyczaj wraz z wrześniem, a czasem jeszcze wcześniej, przychodzą do nas deszcze, mgły, wilgotne poranki i wieczory. Często stajemy wtedy przed dylematem, jakie buty założyć rankiem do pracy, aby uniknąć przemoczenia nóg. Czy kalosze to jedyne sensowne rozwiązanie?

Oldskulowe kalosze od największych projektantów 

Minęły już czasy, gdy kalosze kojarzyły się tylko i wyłącznie z gumowym i topornym butem zakładanym co najwyżej do lasu lub ogródka, gdzie nikt nas nie widzi i oczywiście przez dzieci, które dzięki nim mogły całkowicie oddać się kałużowej zabawie. Obecnie kalosze dostępne są w przeróżnych fasonach, a swoje modele wypuścili również sławni projektanci i znane marki, takie jak Tommy Hilfiger, Melissa czy Burberry. Odznaczają się nie tylko pięknymi kolorami i wzorami, ale również rodzajem podeszwy – niektóre posiadają nawet wysokie obcasy oraz innymi dodatkami, np. klamrami czy futerkiem. Część z nich z powodzeniem można założyć do bardziej formalnej stylizacji, ale kalosze to nie jedyny sposób na przebycie suchą stopą drogi do pracy.

Buty na wysokiej podeszwie 

Płynące strugami ulice i chodniki bezpiecznie również pokonamy w butach, które posiadają grubszą i wyższą podeszwę. Mogą więc być to nasze ulubione fasony takie jak botki, trapery, sztyblety, czy nawet pantofle, ale muszą odznaczać się solidną podeszwą, porządnym wykonaniem oraz dobrej jakości materiałami. W sklepach dostępny jest szeroki wybór tego rodzaju obuwia, a ten rok szczególnie upodobał sobie buty na wysokiej podeszwie, więc platformę lub traper znajdziemy nawet w obuwiu sportowym. 

Buty na wysokiej podeszwie powinny być wykonane z materiałów, które zabezpieczą przed wilgocią. Mogą więc być to tworzywa sztuczne oraz skóra licowa, którą jednak należy odpowiednio zaimpregnować już przed pierwszym użyciem. Na właściwie zabezpieczonym obuwiu kropelki wody nie wsiąkają w skórę, a utrzymują się na powierzchni, więc wystarczy je strzepnąć. Oczywiście w takich butach nie możemy brodzić w kałużach, ale na pewno nie przemoknie w nich stopa w drodze do pracy. Ich zaletą jest to, że możemy wśród nich znaleźć fasony, które będą pasować zarówno do codziennych stylizacji, jak i tych bardziej formalnych. 

Obuwie trekkingowe – stworzone do ekstremalnych sytuacji 

Tzw. trekkingi to również buty z solidną podeszwą, która ma jeszcze dodatkowo zapobiegać poślizgnięciu się na mokrej powierzchni. Ich głównym przeznaczeniem są piesze wędrówki po wymagającym terenie, ale wiele osób nosi je również w okresie jesienno-zimowym jako obuwie idealnie sprawdzające się także w miejskich warunkach. Są bardzo wytrzymałe, wykonane z wysokiej jakości materiałów, a także zapewniają odpowiednią wentylację – nie jest to jednak tani zakup – porządne buty trekingowe to dość spory wydatek. Nie założymy ich również do bardziej formalnych stylizacji – w takich sytuacjach znacznie bardziej odpowiednie będą buty na wysokiej podeszwie w ulubionym fasonie, np. sztybletów lub botków.