Singapur mówi stop dla pracy z domu
Firma Switch znalazła rozwiązanie dla przeszkód płynących z pracy z domu. Kabiny, które staną w centrach handlowych mają zakończyć przeciwności problemy, z którymi muszą mierzyć się pracownicy dzisiejszego świata.
Kabiny, które trzeba opłacić z góry mają rozwiązać problem, z którymi borykają się pracownicy, zmuszeni przez obecną sytuację do pracy z tzw. home office. Głównym sporem między pracownikami a pracodawcami były opłaty, z którymi musieli zmierzyć się specjaliści. Podwyższone rachunki za elektryczność, których nie pokrywa firma.
Nowy pomysł firmy Switch ma rozwiązać tę kwestię. Początkowo kabiny przedpłacone staną w Singapurze, jednak koncern myśli nad poszerzeniem swojego projektu na skalę światową. Budki idealnie przystosowane do zdalnej pracy mają kosztować mniej niż 3$ za godzinę. Mają stanąć w kawiarniach takich jak Starbucks oraz galeriach handlowych gdzie bez problemu pracownicy otrzymają dostęp do internetu.
Ponadto na wyposażeniu będzie wentylator oraz wygodne krzesło. Zamontowane światło ma być łagodne dla oczu, tak samo jak kolory, które nie mają w żaden sposób rozpraszać pracowników.
Do tej pory Switch otworzył 60 kabin, w których obowiązywać ma nakaz noszenia maseczek. Korzystający z nich, po zakończonej pracy muszą uporządkować miejsce, z którego korzystali.
Rozwiązanie wydaje się być świetną alternatywą dla firma, ponieważ coraz częściej mówi się o przejściu na hybrydowy system pracy nawet po zakończeniu pandemii.
